RE: Głosowanie na najlepszy post podróżniczy tygodnia na HIVE #253
You are viewing a single comment's thread:
W 1989r byłem trochę za młody na udział w wyborach, potem brałem udział we wszystkich. Z zadowoleniem witam powrót demokracji!
5pkt - @stafhalr za naświetlenie mało znanego epizodu z końca II WŚ. Czesi mieli dodatkową motywację - taki mały rewanż za 1938 i zajęcie przez Polskę Zaolzia...
4pkt - @asia-pl za pierwszy jesienny post. To jeszcze nie jest "złota polska", ale już blisko
3pkt - @cars-art - przyjmujesz wyzwanie obejścia sztucznych zbiorników wodnych woj. śląskiego? Ja mam wszystkie 4 Pogorie, Dziećkowice, Paprocany, Rogoźnik, Kozłowa Góra...
2pkt - @paweland za klif Orłowski
1pkt - @browery za "pobodne" miasteczka
0
0
0.000
Dzięki 😀
To nie był pierwszy raz, kiedy nas zaatakowali, bo była przecież jeszcze wojna polsko-czechosłowacka z 1919 roku. To skomplikowana kwestia historyczna, ale mnie wychodzi na to, jak o tym czytam, że to oni zaczęli w obu przypadkach.
po I WŚ na gruzach Austro-Węgier powstała Polska i Czechosłowacja. Pierwsze, chyba nawet niepisane, ustalenie było takie, że trzymamy się granic Galicja-Węgry. Z naszej strony doszło do złamania tej umowy, bo wywalczyliśmy dyplomatycznie kawałek Spiszu (między Białką i Dunajcem) oraz Orawy (między Babią Górą a Czarnym Dunajcem).
Z drugiej strony było Księstwo Cieszyńskie, z Olzą jako centralną rzeką. Tu obie strony miały apetyt na całość, Polska miała więcej argumentów w postaci ludności, języka i związków historycznych. Skończyło się na dziwacznej granicy biegnącej częściowo wododziałem Olza/Wisła, a częściowo wzdłuż Olzy (co podzieliło Cieszyn).
Można powiedzieć, że terytorialnie wyszliśmy na zero, ale wartość Śląska Cieszyńskiego była nieporównywalnie większa niż kawałka Spiszu i Orawy.
Nikt nie był zadowolony i skutkiem tego był 1938 - Polska anektowała dolinę Olzy. Drugim był 1939 - niby-niepodległa Słowacja anektowała kawałki Spiszu i Orawy.
W 1945 sprawy się skomplikowały, bo doszła nam długa granica w Sudetach. My chcieliśmy Śląsk Cieszyński, a dostaliśmy Ziemię Kłodzką. Historycznie powinno być odwrotnie...
@klub-wloczykijow Paprocany obeszłem, Dziećkowice objechałem na rowerze, reszta przede mną ;) Dzięki za głos :)